WITAM. Panowie mam pewien dylemat z lakierem. Otoz mam przed blokiem parking na 30 samochodow na ktorym ludzie stawiaja okolo 60 samochodow . Mozecie sobie to wyobrazic. Wszedzie, jeden na drugim i trzecim pogania. Stawiaja gdzie moga , pod smietnikiem w poprzek itp. Juz nawet na tylnym blotniku mam slad ciasnoty na parkigu blokowym ( ktos sobie nie poradzil z wyjazdem) uprzedzam , ja nigdy nie zastawiam.Nie mam pretensji do ludzi tylko do administracji. Ale pominmy to.
Wokol parkingu sa drzewa i ktos "jakis mysliciel" wiele lat temu , chyba po zlosci zasadzil te drzewa ktore wydzielaja taki jakby sok, lepik, ktory przykleja sie oczywiscie wszedzie. Karoseria, szyba, felgi. Wystarczy ze auto postoi 1 dzien i jest juz cale pokryte tym gownem.
Apropos gówna, tak sie niestety nieszczesliwie sklada ze na ww. drzewach siadaja sobie ptaszki ktore chyba tylko obserwuja gdzie zaparkuje samochod i wtedy przystepuja do dzialania. Poprostu nie da sie czasami wejsc do samochodu . Ostatnio nawet klamce sie dostalo. Oczywiscie przednia szyba cala osr.....
Psotanowielem nie czekac az wiosenno-letnie sloneczko zrobi swoje i wkrotce bede mial samochod w kropki tylko jakos sie przed tym zabezpieczyc.
Moje pytanie brzmi :
Czy jestem w stanie sie przed tym zabezpieczyc? mowie o ptaszkach i soczku z drzew. Bo przed sasiadami nie da rady.
Znalazlem na Allegro takie cus.
nie znam diamondbrite, ale wydaje mi sie, ze nie pozostaje Ci nic innego jak woskowanie i dosyc czeste mycie. Zakup dobrego wosku (Turtle Wax, Meguiars) i przewoskowanie raz na miesiac powinno zabezpieczac lakier przed zniszczeniem... Ale ptesie kupy itp. to niestety sa ekstremanlnie jadowite i trzeba to sciagac szybko. Co do tego lepiku (zapewne sok z lipy) to jak bedziesz mial dobra warstwe wosku to lepik ten czesto schodzi latwiej na myjni, a jak nie schodzi to sa na to preparaty - bodajze firmy Abel auto (ale pewnie i wielu innych).
Tak jak mówi Piotr_T,zabezpiecz samochód jakimś woskiem i powinno pomóc.Tak np. jest w moim przypadku.Używam środków firmy Meguiar's w tym też wosku i wystarczy tylko samochód porządnie splukać na myjni.I śladu po tym niema:] A też parkuje samochód pod takimi drzewami:/ wiec wiem jak to później wygląda:/
No ja też bym sie pisal na taką akcje Przydaloby sie coś więcej do kolekcji hehe. A tak wracając do tematu, to ja używam wosku w plynie a mianowicie DC Step 3 i NXT Generation Tech Wax. Co do wosku w sprayu,to nie wypowiem sie bo nieużywam.Ale najlepiej tak jak zapodal loru wejdź na forum meguiar's i poczytaj:]
Panowie, żeby uzyskać taki upust jaki jest napisany w w/w topiku to kwota zakupu musi być powyżej 500 pln wiec nasz trzech chyba nie uzbiera tyle towaru.
No ja już sporo kosmetyków i akcesoriow z Mequiars mam Muszę przyznać że są rewelacyjne. Zrobiłem nimi poza Octavią (ale ona jest nowa więc nie ma aż takiego efektu) 13-telnie Punto mojej żony i wyszlo .... rewelacyjnie
Pozatym po porzadnym przygotowaniu lakieru glinką i nawoskowanu wystarczy po prostu spłukać moznym strumieniem wody i wytrzec do sucha. Brud się zupełnie nie ima lakieru
P.S. Ja bym też byl chetny na zamowienie paru kosmetyków.
Witam. Panowie ja napewno cos bede zamawial. Tylko za cholere nie mam czasu usiasc i poczytac co. Widze ze duzo tego. Moj problem znacie. Opisalem go wyzej. Co jako experci mozecie mi podrzucic aby ten p..... sok z drzew sie nie trzymał lakieru i nieszczesne guano. W tym tygodniu sprubuje sie sam zorientowac w temacie i cos zaproponowac.
Widze ze kolega Nexus6 zamowi nam kosmetyki za co DUŻE dzieki!
Termin zamawiania do 26.05 to napewno sie wyrobie.
BOODZISZ, z woskow to NXT Tech Wax, ja uzywalem tego w plynie (jest jeszcze w pascie). Dla mnie NXT ma te zalete, ze nie zostawia bialego pylu na samochodzie. Jest drogi to fakt, ale wydaje sie wart swojej ceny - bardzo ladny efekt i jest dosyc trwaly. W komplecie daja taka gabeczke do rozprowadzania, wiec trzeba sie tylko zaopatrzyc w jakas miekka szmatke - tez mozna u nich kupic, ale sa drogie (ja sobie kupilem szmatke w Auchan, taka wielka zielona cos jak reczniczek frotte, a ponoc to jakas mikrofibra, rewelacyjnie sciaga i jest mieciutka wiec nic nie porysujesz).
Mysle ze wystarczy. Plan jest taki: Woskowanie co miesiac? Co 2-3 miesiace Deep Crystal Step 1?
Niestey myje samochod na myjniach bezobslugowych (mam za darmo) ale tam chyba lakier dostaje po dupie. moze przeniesc sie na myjnie reczne albo bezdotykowe?? Sa lepsze?
Tylko powiedzcie czy oplaca sie kupic te ich reczniczki?? Czy poprostu jakies szmatki marketowskie z mikrofibry jak pisal PIOTR_T
Do polerki wosku mikrofibra chyba bedzie dobra a co z tym czyszczeniem?? Musi byc material bardziej scierny niz gladziutka mikrofibra. Co polecicie??
BOODZISZ, Deep Crystal Step 1 nie jest przypadkiem scierny ? Jezeli tak to ja bym sobie to darowal - najwyzej raz na rok, bo lakier zalatwisz. NXT ma duzo roznych dodatkow, ktore sciagaja i atakuja brud (szampon rowniez takowe ma), wiec sadze, ze na poczatek DC1 jest ok, ale potem to juz raczej samo NXT wystarcza.
Co do myjni to lepsze sa takie gdzie opryskaja auto jakas piana aktywna, albo myja ladnie gabkami - automatyczne myjnie ze szczotami to niestety nie jest najzdrowszy dla lakieru wybor.
Reczniczkow IMHO nie warto - idz do Auchan czy czegos podobnego na stoisko z chemia i srodkami do czyszczenia, bedziesz tam mial full szmatek itp. itd. do polerowania DC1 faktycznie lepsze cos jednolitego niz frotte - moze masz jakas koszule flanelowa przeznaczona do odstrzalu ? Ja do polerowania wosku uzywam takiej scierki Jan Niezbedny dokladnie takiej jak pierwsza od gory na tej stronie (taka zielona) http://ngt.pl/625,szmatki-jan-niezbe...-rossmann.html
BOODZISZ, Deep Crystal Step 1 nie jest przypadkiem scierny ? Jezeli tak to ja bym sobie to darowal - najwyzej raz na rok, bo lakier zalatwisz.
jest, ale nie jest to nawet pasta lekkościerna. Jego działanie na lakier jest do tego stopnia delikatne ze swobopdnie raz na kwartał mozna go stosowac (nawet na nowych lakierach) bez jakichkolwiek skutków ubocznych.
Zamieszczone przez Piotr_T
Co do myjni to lepsze sa takie gdzie opryskaja auto jakas piana aktywna,
W zasadzie mas zrację. Tyle ze ta aktywna piana jest na tyle żrącam, że z nałożonego w poprzednim myciu wosku NIC nie zostaje Zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem jest mycie auta samemu dobrym szamponem (np. Mequiers) który nie zmyje nałożonego wcześniej wosku
Proponuje dołozyc do tego zestawy jeszcze Quick Clay. Glinka jest nieoceniona jeśli chodzi o czyszczenie lakieru z syfu jaki sie do niego przyspoił i pozostał nawet po porządnym myciu :shock: Po użyciu głinki lakier staje sie gładki jak szkło i pięknie odbija światło
Zamieszczone przez BOODZISZ
Tylko powiedzcie czy oplaca sie kupic te ich reczniczki??
Oj opłaca opłaca Ja mam ten reczniczek do polerowania: Ultra Plush Super Terry Towel (bulk) i jest po prostu fantastyczny. Opłaca sie również zamówić taki zestawik aplikatorów: Soft Foam Applicator Pad (2-pack) sa naprawdę nieocenione w nakładaniu wszelkiego rodzaju płynnych srodków (robią to duzo lepiej i wydajniej niz zwykła szmaty).
Pojecam również rekawicę do mycia auta gdyż myje się nia duuuużo łatwiej i dokładniej niz gabką.
reczniczek - Ultra Plush Super Terry Towel (bulk)
aplikatory 2 szt. - Soft Foam Applicator Pad (2-pack)
gąbka do mycia. - profesional grade wash sponge
Powiedzcie czy dobrze rozumuje.
Umyje szamponem autko. Musze tylko skolowac wiaderko. Podgrzac troszke wode w garnku i do roboty. potem splukam zimną woda ze szlauchu. Tu powstaje dylemat czym wytrzec auto ale moze jakis reczniczek bawelniany sie nada. Poczekam az autko calkiem wyschnie. Wystawic na slonce czy raczej do cienia?? Wtedy uzyje
Deep Crystal Step 1 Paint Cleaner i naloze go aplikatorem Soft Foam Applicator Pad. (jakie ruchy koliste? czy najpierw maska poniej blotnik pozniej dach itp?? jaka warstwe tego nalozyc? trzeba cos trzec czy poprostu nalozyc i odczekac (ile minut) potem spolerowac za pomocą Ultra Plush Super Terry Towel.
Pozniej pojdzie wosk . Tu uzyje drugiej sztuki aplikatora. I tu tez pytanie czy nalozenie to poprostu jeden ruch ręka czy trzeba wcierac? Jaką warstwe? Ile minut odczekac?
Potem oczywiscie polerka . Czy moge tym samym recznikiem?? czy cos innego??
Jest w tym jakas logika czy nie? ops:
Napiszcie jak wy to robicie (najlepiej krok po kroku) . Nie mam doswiadczenia i nie chcialbym czegos sp.....
Ja do wysuszenia samochodu używam takiej specjalnej ściągaczki do wody,jest rewelacja.I mam autko suche:]Nie mylić ze ściągaczką do wody z Tesco,bo jej guma zostawia ślady na samochodzie:/Nie,niewystawiaj na slońce,zostaw w cieniu,i tam też rób caly zabieg. Ja zaczynam samochód od dachu i stopniowo schodzę w dól,aż do progów.Robię to wszystko ruchami kolistymi i niewcierając za dużo(co za dużo to niezdrowo hehe)Jak już nalożysz,możesz zostawić do przeschnięcia.Ja przeważnie robie test palcem heh.A reszta to już jak powyżej. W razie czego to jeszcze dokladniejsze info jest na forum meguiar's
BOODZISZ, dobrze kombinujesz Osobiscie preferuje nakladanie wosku w cieniu (i tak zaleca tez producent). Co do sciagania wody z auta to akurat tego problemu nie mialem - jezdze na myjnie, myja mi auto, sciagaja wode itp. itd. potem pod domem juz sobie tylko woskuje i poleruje.
Co do nakladania wosku to koliste ruchy jak najbardziej najlepiej chyba cale auto nawoskowac, odczekac chwile (zalezy od temp. na stronie Meguiars jest forum i pisza tam jak rozpoznac, ze wosk juz "zastygl" - po przejechaniu palcem ma nie zostawac smuga... ja tego nie kumam, dlatego jak woskuje to potem czekam 15-20 minut i dopiero poleruje) i polerowac. Wosk nakladasz w miare delikatnie, raczej tez cienka warstwe (mozna ewentualnie 2x) tak zeby na lakierze zrobila sie taka mgielka, na czarnym to dobrze widac, na Twoim srebrnym nie wiem.
Wiele porad mozesz wyczytac z forum Meguiars i sadze, ze warto zebys sie z nimi zapoznal. Powodzenia w woskowaniu
Brodzisz, jak napisali juzwyzej koledzy wosk i wszelkie inne specyfiki nakłada sie zawsze w cieniu na zimny lakier.
Co do metody woskowania. Hmmm są rózne (ja np. zaczynakm od boków auta a dach robię na koncu) ale nie ma to większego znaczenia. Na pewno powinno sie nakładac kolistymi ruchami i uzywac minimalne dawki środka (kosmetyki Mequiars są bardzo wydajne i nie potzrzeba nakładac grubej warstwy która i tak zetrzesz przy polerowaniu )
Co do srodka DC Step 1 to wciera sie go prawie do zera w lakier (na powierzchni powinna zostac jak najmniejsza jefgo warstwa).
Zamieszczone przez BOODZISZ
Czy moge tym samym recznikiem?? czy cos innego??
Zasada jest taka ze do każdego srodka powinen być stosowany osobny aplikator a do jego scierania osobny recznik/szmatka. No chybaże w miedzy czasie porzadnie wypłuczesz i wysuszych recznik z pozostałości po poprzednim środku.
witka. Koledzy czy kosmetyki juz wam podochodziły??
Ja troche przegapilem temat ale paczka powinna byc w tym tygodniu.
Nie ma szamponu ktory zamawialem. W takim razie ktory inny kupic???
I gdzie (na Allegro) ?
Ktory polecacie??
Zamawialem NXT generation Car wash ale jak nie ma, to nie ma.
Komentarz